Prace remontowe trwają. Jedna sprawa to fundusze. Potrzeba ich bardzo dużo. Druga sprawa to adaptacja pomieszczeń. Nie sztuką jest wyremontować. Sztuką jest wyremontować i zarazem znaleźć przeznaczenie sali czy miejsca tak aby przynosiło dochód. Obiekt takiej wielkości potrzebuje całej fury pieniędzy. Sposorzy jakoś nie pchają się drzwiami i oknami. Może dlatego prezentowana jest w chwili obecnej wystawa pt. "Wege nach, durch Schlesien" (Drogi na, przez Śląsk) i materiały reklamowe w języku niemieckim.
Z przeznaczeniem jest największy problem. Na dobrą sprawę mozna by tam upchac całe muzeum narodowe z Wrocławia i jeszcze by trochę miejsca się znalazło, tylko pytanie, kto tam bedzie przyjeżdżał? Centrum konferencyjne? Chyba kongresowe. Ale co tam robić? Kongresy zwykle sa w atrakcyjnych miejscach, w których można coś pooglądać i się zabawić. No i nie wiadomo...